Lech Wałęsa szuka pracy. Tygodnik “NIE” ma dla niego propozycję

fot. Wikimedia Commons

Nie tak dawno media obiegła wiadomość, że Lech Wałęsa szuka pracy na portalu Flexi.pl. Na ogłoszenie byłego prezydenta odpowiedział m.in. satyryczny tygodnik “NIE”. Były prezydent odniósł się do tej oferty we wpisie na Facebooku.

REKLAMA

„Doświadczony przywódca, świetny mówca, laureat Pokojowej Nagrody Nobla, prezydent RP 1990 – 1995, współzałożyciel i pierwszy przewodniczący NSZZ Solidarność” – przedstawia się Lech Wałęsa.

Ponadto były prezydent oferuje także „spotkania motywacyjne w firmach, rodzinach” oraz „dodatkowe usługi promocyjne, wspólne zdjęcia autografy”. Mimo wysokiej ceny za swoje usługi – 20 tys. zł za 1-2 godziny spotkania – były prezydent otrzymał już propozycję.

Na jego ogłoszenie odpowiedział tygodnik “NIE” Jerzego Urbana, jednego z głównych autorów propagandy państwowej i cenzury w PRL. – Szanowny Panie Prezydencie, zgodnie z treścią ogłoszenia i doniesieniami medialnymi zwracamy się z propozycją pracy: promocją tygodnika »NIE« w Polsce i za granicą. Zapłacimy wspomnianą stawkę za godzinną konsultację, a jeśli się uda – chętnie podejmiemy długofalową, płatną współpracę. Prosimy o odpowiedź – pisał przedstawiciel gazety.

Wielu z obserwujących byłego prezydenta sugerowało, że polityk powinien przyjąć propozycję. Wałęsa odpowiedział na te sugestie krótko: – Jestem zaskoczony. Większość zachęca mnie, by zgodzić się. Ja jednak uważam, że nie wszystko jest na sprzedaż. Mimo że jestem w potrzebie, odmawiam – napisał.

Jestem zaskoczony, większość zachęca mnie by zgodzić się, ja jednak uważam, że nie wszystko jest na sprzedaż mimo że…

Opublikowany przez Lecha Wałęsę Wtorek, 20 kwietnia 2021

Źródło: Facebook / Lech Wałesa

REKLAMA