Węgiel od gminy może być droższy niż 2000 złotych. Luka w ustawie węglowej

fot. Pixabay

W ciągu najbliższych dni ma ruszyć dystrybucja węgla po preferencyjnej cenie. Dotyczy to tych samorządów, które przystąpiły do programu, powstałego na bazie tzw. ustawy węglowej. Wszystko wskazuje na to, że cena może być jednak wyższa. Powodem ma być luka w nowoprzyjętym akcie prawnym. 

REKLAMA

W październiku Sejm przyjął ustawę, która ma gwarantować niższą cenę za węgiel dla gospodarstw domowych. Akt prawny przewiduje, że gminy będą mogły zakupić węgiel od importerów za cenę 1500 złotych za tonę. Wówczas właściciele gospodarstw domowych mają otrzymać dostęp do surowca w cenie nie większej niż 2000 złotych. Z kolei importerzy mogą wystąpić z wnioskiem o rekompensatę, która będzie wypłacana z… Funduszu Przeciwdziałań Covid-19

Zgodnie z tym, co zapowiadał resort klimatu, sprzedając węgiel osobom fizycznym z gospodarstwem domowym, nie można doliczać dodatkowych kosztów do preferencyjnej ceny, której wartość wynosić nie więcej 2000 złotych. Jednak nie obowiązuje to w przypadku transportu surowca, co nie jest traktowane za element sprzedaży. Co więcej, w ustawie nie ustalono maksymalnego kosztu przewozu węgla. W związku z tym gminy i firmy transportowe będą mogły narzucać własne stawki. 

Jak przekazał rzecznik rządu Piotr Müller, spółki energetyczne są na etapie podpisywania umów z samorządowcami. W niektórych gminach dystrybucja węgla już się rozpoczęła. Co ważne, o zakup surowca w cenie preferencyjnej mogą domagać się wyłącznie te gospodarstwa domowe, które są uprawnione do otrzymania dodatku węglowego

Źródło: superbiz.se.pl, pit.pl

REKLAMA