Radio ZET podało, że 30-letni mieszkaniec Gdańska otrzymał prawie 55 mln zł dotacji z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na firmę, która została założona 10 dni wcześniej. NCBiR zapewnia, że do wypłaty środków nie doszło, ale dyrekcja zleciła kontrolę konkursu.
REKLAMA
Dziennikarze Radia ZET ustaliło, że Narodowe Centrum Badań i Rozwoju przekazało prawie 55 milionów złotych spółce zarejestrowanej w Gdańsku, która została założona zaledwie 10 dni przed ostatecznym terminem składania wniosków. Firma, z minimalnym kapitałem zakładowym, miała być prowadzona przez jedną osobę i była zarejestrowana w mieszkaniu prywatnym. Wniosek firmy otrzymał najniższą możliwą ocenę, która dopuszczała do finansowania. Chodzi o konkurs “Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe”, z którego rządowa agencja NCBiR przyznała pieniądze na 117 projektów, a średnia kwota wsparcia wyniosła pięć i pół miliona złotych.
Narodowe Centrum Badań i Rozwoju opublikowało oświadczenie, w którym przekazało, że w artykule Radia ZET pojawiają się “nieprawdziwe informacje, wprowadzające opinię publiczną w błąd”. “Przedmiotowa firma nie jest beneficjentem, a jedynie wnioskodawcą, z którym nie została podpisana umowa o dofinansowanie, a wyłącznie taka umowa stanowić może podstawę wypłaty jakichkolwiek środków. Przed podpisaniem umowy o dofinansowanie projektu sam wniosek podlega jeszcze dodatkowej, szczegółowej weryfikacji ekspertów finansowych” – czytamy w komunikacie.
Mimo to, pełniący obowiązki dyrektora NCBiR dr Paweł Kuch złożył wniosek do Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej, nadzorującego działalność rządowej agencji, o przeprowadzenie kontroli konkursu „Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe” w ramach Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Decyzja ma związek z artykułem Radia ZET.
Źródło: RadioZET.pl, NCBiR
REKLAMA
