Dziś rano na rynku w Strzelnie (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do dramatu. 24-letni mężczyzna oblał się substancją łatwopalną i podpalił. Ze wstępnych ustaleń wynika, że oparzeniu uległo 90 proc. powierzchni ciała poszkodowanego.
REKLAMA
Sytuacja miała miejsce około 8:45. 24-letni mieszkaniec Strzelna wbiegł na rynek, po czym oblał się substancją łatwopalną i podpalił. Ogień ugasili świadkowie, jednak mężczyzna doznał rozległych obrażeń ciała. Na miejscu pojawił się śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował poszkodowanego do szpitala w Poznaniu.
Służby podają, że mężczyzna ma poparzone około 90 proc. powierzchni ciała. Poszkodowany jest stanie ciężkim, choć podczas akcji ratunkowej na rynku w Strzelnie był przytomny. Według nieoficjalnych informacji, do których dotarło radio RMF FM, mężczyzna leczył się psychiatrycznie.
Na razie nie wiadomo, co nim kierowało. – Policjanci próbują to ustalić, rozpytują świadków, będą też badać nagrania z kamer monitoringu, a także rozmawiać z rodziną mężczyzny – poinformował w rozmowie z dziennikiem “Fakt” straszy aspirant Tomasz Bartecki z Komendy Powiatowej Policji w Mogilnie.
Źródło: “Fakt”, RMF FM
REKLAMA