Abonament RTV za radio w samochodzie. Kolejny sposób na drenowanie kieszeni Polaków

fot. Pexels

Masz radio w samochodzie? Jak się okazuje, każdy właściciel pojazdu (lub jego użytkownik) jest obowiązany do rejestracji i uiszczenia opłaty abonamentowej za odbiornik radiowy.

REKLAMA

Jak przypomniał Dawid Witowski, rzecznik Poczty Polskiej, nawet za radio w samochodzie wymagane jest uiszczanie comiesięcznej opłaty. Abonament za posiadanie radia to 7,50 zł miesięcznie. Posiadacze radia i telewizora mieliby płacić 24,50 zł. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji stwierdziła niedawno, że to za mało i niedługo stawki wzrosną do odpowiednio 8,70 zł i 27,30 zł miesięcznie.

Są jednak wyjątki. W przypadku gdy gospodarstwo domowe płaci już abonament radiowo-telewizyjny za odbiorniki w domu, to nie musi płacić za radio w aucie, lecz tylko wtedy, kiedy jest zarejestrowane na osobę prywatną. Jeśli pojazd jest zarejestrowany na działalność, leasingowany lub wynajmowany, to jego użytkownik jest obowiązany do płacenia abonamentu.

Kara za niepłacenie abonamentu to aż 30-krotność podstawowej opłaty. W przypadku tylko odbiornika w aucie to 225 zł, ale jeśli mówimy o abonamencie za telewizor i radio to aż 735 zł. Co więcej, właściciel pojazdu musi dodatkowo zapłacić za zaległe miesiące, czyli od momentu zakupu pojazdu. Może to być kilkaset zł, a nawet ponad tysiąc.

Źródło: autokult.pl

REKLAMA